czwartek, 15 lutego 2018

Alergia u przedszkolaka, jak pomóc trzylatkowi


Ostatnio nasiliły się Niny problemy ze skórą. Na buzi ma wysypkę, która pojawia się zupełnie nieregularnie, a od czasu do czasu swędzą ją nóżki i ramionka. Dotychczas nie miała stwierdzonej żadnej alergii, ale jak się dowiedziałam to choroba która niestety może pojawić się znienacka...
Dość często wysypkę na buzi kojarzy się z alergią na mleko krowie i przezornie zaleca się eliminację jego w diecie. Jak się okazuje to nie do końca prawda. Na wizycie u alergologa dowiedziałam się, że jeżeli nie ma charakterystycznych przesuszeń na nóżkach i w zgięciach, nie ma co utożsamiać wysypki na buzi z alergią na białko krowie. Obecnie najbardziej drażniącymi substancjami dla dzieci w wieku powyżej 3 lat są sztuczne barwniki, glutaminian sodu oraz konserwanty. Ze względu na refluks Niny w naszej diecie te substancje praktycznie nie występują. W przedszkolu Nina objęta jest programem zdrowego żywienia, dlatego i tu nie jest narażona bezpośrednio na nie.

Identyfikacja alergenu u przedszkolaka jest bardzo trudna. Ma już bardzo szeroką dietę i nie wiadomo co może bezpośrednio wywoływać uczulenie. Dlatego czekają nas testy na alergie pokarmowe oraz wziewne, które będą dokładnie mogły powiedzieć co może Ninę uczulać. Tymczasem możemy jej tylko pomóc odpowiednią pielęgnacją skóry, by wyciszyć objawy. Krostki i zaczerwienienie na policzkach wywołuje pieczenie i uczucie napięcia, co tylko rozdrażnia małego smyka. Dodatkowo taką delikatną skórę obecnie podrażniają wiatr i zmiany temperatury.
Nina z natury ma bardzo wrażliwą skórę, dlatego ciężko dobrać jej odpowiednie kosmetyki. Na pomoc przyszła nam Mustella i seria do cery wrażliwej, skłonnej do alergii.


Do kąpieli stosujemy łagodzący żel do mycia. Po kąpieli, na noc buzię smarujemy łagodzącym kremem nawilżającym. Krem koi zaczerwienione policzki oraz zapewnia nawilżanie. Rano skóra ma ochronną warstwę, która łagodzi uczucie napięcia.


Uczucie swędzenia na ciele łagodzimy smarując nóżki i ramionka mleczkiem nawilżającym. Wzmacnia ono barierę skóry oraz łagodzi dyskomfort suchości i podrażnień. Pozostawia skórę miękka i co ważne jest w 97 % składników naturalnego pochodzenia.
Więcej o kremach o serii możecie poczytać TU.


Przetestowałyśmy z Niną dużo kremów i płynów do mycia z emolientami, jednak większość z nich nie dawała filtra ochronnego. Po kąpieli skóra była napięta i wysuszona. Niestety takie kremy każdy musi sprawdzić na swojej skórze sam, bo każdy z nas ma inny typ i inne substancje mogą  go podrażniać. A Wy macie jakieś doświadczenia w kierunku alergii? Na co są Wasze bąble uczulone?Co im pomaga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz