poniedziałek, 29 maja 2017

Układ słoneczny DIY




Nina zadaje 10 pytań na minutę. Co drugie to "po cio?" co w tłumaczeniu z języka Niny znaczy "dlaczego?"😀 "Po cio tlawa?" "Po cio drziewa? "Po cio niebo?" -właśnie na ostatnie pytanie postanowiłam jej dzisiaj odpowiedzieć poszerzając jej horyzonty 🙂
Ninka dowiedziała się dzisiaj, że istnieje coś dalej niż niebo 🙂 Słuchała i oglądała zdjęcia z wypiekami na policzkach 🙂 Na swój dziecięcy sposób zrozumiała, że są planety, a my mieszkamy na ziemi. A żeby to zobaczyć, człowiek musi polecieć wysoko wysoko rakietą!! 🙂 
Ninka wie już o rakiecie, robiłyśmy taką jakiś czas temu - opis znajdziecie TU 🙂 
Pokazałam Nince nie tylko słońce, księżyc i ziemię, ale cały układ słoneczny plus karłowaty Pluton!! W szkole uczyłam się, że Pluton, choć malutki, należy do układu. Najnowsze badania wykazały, że to planeta karłowata i nie wlicza się sticte w układ słoneczny. 🙂
Zapraszamy Was na kosmiczny tutorial


Do zrobienia układu słonecznego potrzebujemy:

  • wieszak na ubrania
  • igła i biała nitka
  • plastelina w różnych kolorach
  • niebieska kartka
  • dziurkacz ozdobny w kształcie koła
  • długopis, klej, nożyczki
  • folia aluminiowa

Jak robimy:

Wieszak wieszamy na krześle.
Kolejność planet to: Słońce🌞 Merkury 🌑 Wenus 🌑 obok krąży Księżyc 🌕 dalej Ziemia 🌍 Mars 🌑 Jowisz 🌑 Saturn 🌑 Uran 🌑 Neptun 🌑 Pluton🌑
Kiedy wszystkie planety znają swoje miejsce, formujemy z plasteliny kuleczki. 
Największa, żółta kulka to będzie słońce.

 
Dalej formujemy planety:
Księżyc z folii aluminiowej, Ziemię z niebieskiej plasteliny z domieszką zielonej.

Saturn to kuleczka plasteliny ze zrolowanym kawałkiem folii aluminiowej owiniętej wokół osi planety. 
Mars jest czerwony.


 

Gotowe planety, przeciągamy przez białą nitkę za pomocą igły. 
Na końcu nitki zawiązujemy supeł tak, aby planeta nam nie spadła. 
Planety na nitkach zawiązujemy mocno na wieszaku od ubrań. Każdą na osobnej nitce o podobnej długości. 
Dziurkaczem wycinamy 22 kółka. 
Na dwóch kółkach piszemy tą samą nazwę planety. Po sklejeniu dwóch tych samych kartek do siebie, dryfujące planety pokażą swoją nazwę niezależnie od strony w którą się przekręcą.

Gotowe!
Nina ciągle prosiła, żebym powtarzała układ planet i powtarzała, że mieszkamy na ziemi 🙂 
Fajnie, że mogłam zostawić w jej główce coś nowego 🙂 Bardzo lubię takie zabawy! 🙂


 Polecamy śląc pozdrowienia z kosmosu 🚀
Nina Bogna Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz