Już za tydzień 1 września i Nina rusza do przedszkola! Myślę, że to dobry czas, by nauczyć ją czytać swoje imię. Ubranka ma już podpisane. Dobrze, by wiedziała, że to chodzi o nią :)
Przedstawiam Wam super pomysł, jak oswoić dziecko z własnym imieniem!
Potrzebne nam będą:
- pianka kolorowa (u nas zielona)
- Marker
- Patyczki do lodów
- Igła i mulina (gruba nitka)
Na każdą literkę robimy tunel o szerokości patyczka. U nas wyszło 3 cm na literkę. W imieniu są 4 literki, czyli prostokąt ma szerokość 12 cm i długość 18,5 cm.
Wycinamy z pianki prostokąt. Składamy go po długości wg. wymiaru 11 x 7,5 cm.
Z muliny (szerokiej nici) fastrygą przeszywamy tunele o szerokości 3 cm.
Markerem piszemy imię dziecka z góry tunelu, w każdym boksie po jednej.
Na każdym patyczku piszemy jedną literkę z imienia dziecka.
Gotowe!
Zabawa polega na wkładaniu patyczka z literką do właściwego tunelu.
Przy każdym razie, gdy dziecko podnosi patyczek my czytamy na głos jaka to literka i wkładamy je na właściwe miejsce.Na początku Nina traktowała to jako puzle i wkładała patyczki niepokolei.
Z czasem jak mówiłam jej gdzie jest duza literka i jak piszemy jej imię zaczynałą od początku.
Zabawa ma na celu nauczenie sie jak pisze się swoje imie. To dopiero malutki wstęp do nauki czytania, ale bardzo przydatne dla malucha.
Polecam!
Zabawa jest poręczna i możemy ją wziąć praktycznie wszędzie - do poczekalni, do samochodu lub bawić się nią w domu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz