Znamy już z Niną na pamięć piosenkę z YouTube Idziemy do ZOO :)
Opanowałyśmy większość dźwięków jak robią dzikie zwierzęta.
Czas na pierwszą wizytę w ZOO!
Nina ma skończone 2 lata. Myślę, że to jest najlepszy czas, aby pokazać dziecku pierwszy raz dzikie zwierzaki na żywo.
ZOO jest miejscem unikalnym i niezwykłym. Kilkugodzinny pobyt z rodziną, czy przyjaciółmi zastaje w pamięci na długo i pozwala na odczuwanie zwierząt wszystkimi zmysłami.
Nasz wybór to warszawskie ZOO.
Polecam kupić od razu karnet roczny. Bilety do ZOO są dość drogie, ale cena karnetu wypada bardzo korzystnie. W sezonie letnim koszt jednorazowego biletu normalnego dla osoby dorosłej to 26 zł, dzieci do lat 3 wchodzą za darmo. Za karnet roczny, ważny 12 miesięcy, uprawniający do nielimitowanych wejść dla rodzica z dzieckiem zapłaciłyśmy 75 zł.
Nina za każdym razem jak idzie do ZOO to piszczy z radości.
Jest to dla niej wielkie przeżycie i widać, że po prostu wszystko chłonie. Wizyta w ZOO co 2-3 tygodnie to najlepszy prezent jaki może teraz dostać. Tak niewiele a dla niej na prawdę bardzo dużo.
Dodatkową atrakcją jest tzw. małe ZOO. Czyli zwierzęta z tradycyjnego gospodarstwa wiejskiego.
Zwierzaki są udomowione i można je karmić. Dla dzieci to frajda na całego :)
Na terenie ZOO jest także plac zabaw. Dla dzieci, które muszą wyładować emocje zwiazane z nowymi przeżyciami to doskonały pomysł. Plac zabaw jest na prawdę bardzo fajnie zorganizowany i dobrze przemyślany. Starsze dzieci widać, że traktują to miejscejako kulminacyjnypunkt programu:)
W ubiegły weekend odwiedziliśmy z Niną Trójmiasto. Oczywiście nie obyło się bez wizyty w ZOO. W Gdańsku jest największe ZOO w Polsce. Pięknie położone w lesie doskonałe na całodzienną wyprawę.
W planach mamy odwiedzenie Wrocławskiego ZOO.
A Wasze smyki były już w ZOO? Jakie są ich reakcje?
My co roku jeżdzimy do ZOO w Chorzowie oraz w Krakowie. To w Krakowie uwielbiam i w tym roku byliśmy już drugi raz:)
OdpowiedzUsuńzawsze myślałam że Wrocławskie ZOO jest największe.
We Wrocławiu jest najnowocześniejsze ZOO, w Gdańsku teren ZOO jest największy w Polsce :)
UsuńMy byłyśmy w zeszłym roku we Wrocławskim ZOO, kupcie bilety przez internet zeby nie sac w klejce do kasy.
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagę! Super!
UsuńChociaż mam już swoje lata na karku (całe ćwierćwiecze :D), to nadal jestem wielką fanką ZOO. W ciągu ostatnich 5ciu lat w Oliwie byłam z 3 razy, a ostatnio poszperałam w sieci i trafiłam na najmniejsze w Polsce zoo - w Braniewie. Z Gdańska mam 100 km, więc podejrzewam, że w końcu tam trafię ^^.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wielu wspaniałych wycieczek z małym smykiem :).
W Gdańsku- największe, ale w naszym odczuciu nie najfajniejsze. Takie nie doinwestowane. Po prostu duże powierzchniowo. Warszawskie dużo fajniejsze a już wrocławskie to dopiero bajka! Tak czy inaczej dla dziecka każda wizyta w Zoo to mega atrakcja- nasz Jaś po takiej jednej wizycie nauczył się rozpoznawać wiele zwierząt- pokazuje już na obrazku słonia, żyrafę, małpki i inne, dlatego uważam że taki kontakt to mega petarda wiedzy i zabawy.
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiany tą piosenkę, ale w zoo jeszcze nie byłyśmy:(
OdpowiedzUsuń