Powoli zaczynamy przygodę z kolorowankami!
Aktualnie w księgarniach na listach bestselerów królują kolorowanki dla dorosłych, więc widać moda na nie jest wieczna :)
Z Niną zaczęłyśmy od kolorowanki w dużym formacie, tak aby była szansa, że zrozumie jak mieścić się w liniach. Na razie koloruję razem z nią. Bardziej to pokazuje jej o co chodzi:)
Ona bierze kredki (zazwyczaj w intensywnych ciemnych kolorach) i za pomocą kresek próbuje malować:) Najważniejsze na tym etapie, by nauczyła się trzymać prawidłowo kredkę i zrozumiała jak się pisze. Nie przeszkadzam jej, powoli, powoli złapie i zacznie się zwracać uwagę, by zmieścić się w linie, by dobierać i zwracać uwagę na kolory. Na razie to wspólna zabawa i bardziej robienie czegoś z mamą sprawia Ninie frajdę.
Duże kolorowanki są coraz popularniejsze. Nasza jest kupiona za niecałe 4 zł za 8 szt. kolorowanek - w Biedronce :)
Ale są tez w hipermarketach i zaczynają być w księgarniach.
Motywów jest dużo i każdy wybierze coś dla siebie.
U nas królują księżniczki:)
Testowałyśmy dużo kredek i moim zdaniem najlepsze są bambino. A może Wy nam jakieś polecicie?
Obrazki są w dużym formacie, na pojedynczych kartkach, z wyraźną konturom, na grubym papierze.
Jedynym mankamentem jest to, że kartki są zwinięte w opakowaniu. Po wyjęciu i tak zwijają się w rulon, co utrudnia kolorowanie.
Aby temu zaradzić wymyśliłyśmy, że podkleimy każdy róg do podłogi taśmą klejącą i problem zniknął.
Aktualnie w księgarniach na listach bestselerów królują kolorowanki dla dorosłych, więc widać moda na nie jest wieczna :)
Z Niną zaczęłyśmy od kolorowanki w dużym formacie, tak aby była szansa, że zrozumie jak mieścić się w liniach. Na razie koloruję razem z nią. Bardziej to pokazuje jej o co chodzi:)
Ona bierze kredki (zazwyczaj w intensywnych ciemnych kolorach) i za pomocą kresek próbuje malować:) Najważniejsze na tym etapie, by nauczyła się trzymać prawidłowo kredkę i zrozumiała jak się pisze. Nie przeszkadzam jej, powoli, powoli złapie i zacznie się zwracać uwagę, by zmieścić się w linie, by dobierać i zwracać uwagę na kolory. Na razie to wspólna zabawa i bardziej robienie czegoś z mamą sprawia Ninie frajdę.
Duże kolorowanki są coraz popularniejsze. Nasza jest kupiona za niecałe 4 zł za 8 szt. kolorowanek - w Biedronce :)
Ale są tez w hipermarketach i zaczynają być w księgarniach.
Motywów jest dużo i każdy wybierze coś dla siebie.
U nas królują księżniczki:)
Testowałyśmy dużo kredek i moim zdaniem najlepsze są bambino. A może Wy nam jakieś polecicie?
Obrazki są w dużym formacie, na pojedynczych kartkach, z wyraźną konturom, na grubym papierze.
Jedynym mankamentem jest to, że kartki są zwinięte w opakowaniu. Po wyjęciu i tak zwijają się w rulon, co utrudnia kolorowanie.
Aby temu zaradzić wymyśliłyśmy, że podkleimy każdy róg do podłogi taśmą klejącą i problem zniknął.
Nina, Bogna Paulina
Bambino są rewelacyjne, pozostają nadal bez konkurencji (przynajmniej zdaniem Alexa).
OdpowiedzUsuń