czwartek, 26 listopada 2015

Korona

Pomysł na dzisiejszy dzień to korona dla księżniczki:)
Duża dla Niny i malutka dla przytulanki :)

Potrzebne będą:
- folia piankowa (dostępna w papierniczych sklepach, ja kupiłam w Biedronce tuż pod blokiem).
- nożyczki,
- spinacz.

Wycinamy dwa równe prostokąty. 


Zszywamy jedną stronę prostokątów spinaczem.


Wycinamy koronę - nie musi być równo i idealnie. To zabawa na już, ot tak. Dla rozrywki:)


Spinamy drugi bok spinaczem.


I gotowe!
Na prawdę proste w wykonaniu, a zabawa przednia :)
W domu wszyscy nosilismy już koronę - małą i dużą. Nina patrzy jak sama wygląda, jak inni wyglądają, cieszy się przy tym jak nie wiem.
Nawet Krzysiek doświadczył zaszczytu koronacji:)



Sama korona jest dość trwała, więc nie jest to jednorazowa zabawa. U nas w domu zakładana i ściągana wielokrotnie super się trzyma, Jest Niny trofeum. Wyciąga ją jak jej się przypomni i dumnie się prezentuje :) 

Nina, Bogna i Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz