Prawe nadbrzeże Wisły zupełnie różni się od lewego.
Nie ma tu betonowych wałów. To dziki brzeg. Pełen naturalnej przyrody.
W 2011 r. wytyczono ścieżkę pieszo-rowerową, która ma prawie 10 km długości i wije się wśród drzew od mostu Grota-Roweckiego prawie do Łazienkowskiego. Idealna na przejażdżkę rowerem nawet w upalne dni. Jeździ się jakby w lesie.
Podczas wakacyjnych upałów obowiązkowo w Warszawie trzeba odwiedzić plażę pod mostem Poniatowskim!
Henry Foy, korespondent "Financial Times", który odwiedził Warszawę, pisał: "Rzadko się zdarza, żeby znaleźć w europejskiej stolicy dziko płynącą rzekę. Na piaszczystej plaży w samym sercu miasta zbierają się plażowicze, przynoszą skrzynki piwa, palą ogniska i spontanicznie się bawią".
Wisła staje się coraz modniejsza, latem to tu przenosi się życie miasta.
W wakacje można popływać też na wakeboard.
Przy plaży mieści się także kawiarnia Plażowa. Do drewnianego pawilonu przylgnęło miano najdroższej toalety w Polsce, ale nie tylko WC tu znajdziecie. Budynek z modrzewia syberyjskiego kosztował 4 mln zł, ma podnoszone schody tarasowe na wypadek powodzi.
Tuż obok plaży po drugiej stronie ulicy znajduje się Stadion Narodowy. Oplata go bardzo ładny i zadbany park. To miejsce spokojniejsze i idealne wieczorami dla rodziców z dziećmi, gdy na plaży robi się głośno i imprezowo :)
Nina upatrzyła sobie szczególnie schody. Uwielbia się po nich wspinać:)
Czemu tu tak pusto? Gdzie są ludzie?
Jeszcze śpią:)
Czasem Nina budzi się baaardzo rano i jak wszyscy otwierają nieśmiało oko my już spacerujemy:)
Pozdrawiamy :):):)
Nina, Bogna, Paulina
U nas schody też są na liście ulubionych miejsc... Maluch uwielbia się po nich wspinać!
OdpowiedzUsuń