LuLaj to marka stworzona przeze mnie
osobiście z pasji do szycia i projektowania.
W związku z
problemami z jakimi przyszło mi się zmagać po przedwczesnym urodzeniu Niny
zaczęłam kreatywnie myśleć jakby sobie, i może innym mamom, ułatwiać codzienną
opiekę nad dzieckiem.
Moja Nina ma
dość nasilony refluks i bardzo często wymiotuje. Szukałam na rynku produktów,
które pomogłyby mi ochronić kołderkę przed ciągłym ulewaniem i przesiusianiem (czasem pieluszka nie ochroni do końca). Niestety nic co
sprostałoby moim oczekiwaniom nie znalazłam. Stąd zrodził się pomysł, że sama
uszyję taką pościel. Dość długo szukałam materiałów, które byłyby bezpieczne dla
dzieci i miały specjalne możliwości. Oddychały, ale nie przepuszczały płynów fizjologicznych.
Wiele razy usłyszałam od producentów, że to nie możliwe, że się nie da stworzyć
takiego materiału. Ale jak to? Przecież inteligentne materiały są obecnie
używane w akcesoriach szytych dla sportowców.
Determinacja
pomogła mi dojść do producenta, który stworzył taki materiał. Składający się z
bawełny oraz specjalnej oddychającej i wodoodpornej membrany zabezpieczonej
powłoką antyalergiczną. A co najważniejsze materiał jest bezpieczny
dla dzieci i posiada certyfikat Oeko-Text.
Pościel,
którą wymyśliłam to zupełnie innowacyjne podejście wykorzystujące najnowsze
technologie, dlatego chciałabym przedstawić je innym mamom. Kołdra i materacyk są
zabezpieczone przed ulewaniem, wymiotowaniem, a także obsiusianiem. Taka
pościel jest idealna w okresie odzwyczajania dziecka od pieluszki. Pomimo przesiusiania,
kołdra pozostaje czysta i sucha. W przypadku zalania pościeli, wystarczy zdjąć
mokre poszewki i powlec nowe. Kołdra i materac zostają suche i właściwie
zabezpieczone. Dla większych dzieci, które mają problemy z nietrzymaniem moczu
to rozwiązanie także sprawi się idealnie. Kto był by w stanie prać za każdym
razem kołdrę 150x200 cm… Najważniejsze, że membrany mimo, że są nieprzemakalne to
oddychają! W domu wszyscy śpimy pod tą pościelą i sprawdza się ona idealnie.
Znajomi, którzy przychodzili do nas zachwycali się nią i pytali czy im też
mogłabym uszyć podobną. Tak powstał pomysł stworzenia marki LuLaj.
Z czasem LuLaj zaczęło
ewoluować. Do oferty wprowadziłam rzeczy, które uszyłam dla Niny lub dzieci moich
przyjaciół i sprawdziły się doskonale.
Worków do zabrania ze
sobą ubrań na wyjazdy używa praktycznie cała moja rodzina. Każdy chwali
sobie ich przydatność w uporządkowaniu torby na wypady.
Nie stoi za mną żaden
koncern, potężny kapitał ani kampanie reklamowe. LuLaj to marka tworzona z
potrzeby serca i mam nadzieję tym się obroni na rynku. Dla mnie najważniejsza jest jakość.
Mam nadzieję, że klienci mnie docenią i będą moje produkty polecać dalej.
Zapraszam na
stronę LuLaj:
i do butiku:
http://pl.dawanda.com/shop/LuLaj
Autorem zdjęć jest Paulina ♥♥♥
Trzymam kciuki żeby się udało Wam i z małego biznesu powstała firma Twoich marzeń ;)
OdpowiedzUsuńMała jest urocza :D
Zycze z category koziego sera miłošci ma!!!!
OdpowiedzUsuń♥♥♥
UsuńZycze z category koziego sera miłošci ma!!!!
OdpowiedzUsuń