Dzisiaj pokażemy nasz rysunek 3D. Nina była taka dumna jak go wyklejała! Jest ruchomy i zawiera wszystko to, co lubimy latem. Na początku lata tulipany, potem obserwowanie przyrody i wypatrywanie biedronek. A na koniec przepyszne owoce - śliwki :) Do tego słońce i chmury, bo w tym roku na prawdę dużo pada. :)
Zapraszamy na tutorial:) Jeżeli uda się Wam stworzyć własne wspomnienie z wakacji koniecznie pokażcie!
Co będzie nam potrzebne:
- Kolorowy papier (niebieski, zielony w kilku odcieniach, żółty, czerwony i różowy, czarny, biały, brązowy lub pomarańczowy, fioletowy)
- Nożyczki, dziurkacz
- Klej
- Czarny mazak
Z kolorowego papieru wycinamy elementy:
- Zielony gruby pasek o szerokości kartki niebieskiej - to będzie trawa.
- 3 x chmurkę białą. Najlepiej narysować chmurkę wyciąć ją i odrysować od niej kolejne.
- 3 x żółte koło. Najlepiej odrysować okrąg od solniczki lub małego kieliszka.
- ok. 10 małych żółtych paseczków. Nie muszą być równe, to promienie słońca. Niektóre są mocniejsze a niektóre słabsze:)
- 3x czerwone kółko.
- 4 czarne kropeczki.
- 1 czarną buzię biedronki.
- 2 białe oczka biedronki. Najlepiej wyciąć je dziurkaczem.
- 1 koronę drzewa.
- 1 prostokąt jako pień drzewa.
- 13 okręgów fioletowych. To będą śliwki na drzewie. U nas są 3 zrobione z 3 kółek i 2 z 2 kółek.
- Według uznania czerwone i różowe kwiaty tulipanów, zielone listki i łodyżki (prostokąty).
Przyklejamy elementy.
Najpierw trawa i drzewko, bo to elementy stałe.
Zaczynamy przyklejać elementy ruchome.
Kółka zginamy na pół. Sklejamy ze sobą połówki jak na zdjęciu poniżej.
Na końcu przyklejamy do kartki. Tak zrobiłyśmy słoneczko i następnie biedronkę.
Biedronkę zaczęłyśmy od przyklejenia ruchomego czerwonego brzuszka. Z każdej strony przykleiłyśmy czarne kropki. Na koniec dokleiłyśmy główkę i oczy. Czółka narysowałyśmy mazakiem.
Jako że mój 3 latek ma dużo energii i praca była na prawdę absorbująca w tym momencie zrobiłyśmy sobie przerwę. Wróciłyśmy do obrazka następnego dnia. Spokojnie z 4 latkiem da się wykleić całość, ale 3 latek to zdecydowanie wulkan energetyczny:) nie ma co się oszukiwać :) Po takich pracach poszłyśmy pokopać 30 min piłkę:)
Następnego dnia frajda była na całego, bo obejrzałyśmy wszystkie ruchome elementy. Przykleiłyśmy chmurkę i tulipany. Najpierw kwiatki, potem łodygi i listki.
I jak Wam się podoba?
Nina była bardzo dumna z naszego dzieła!
Lubię ten czas spędzony razem. Sama mogę poczuć się dzieckiem wycinając te wszystkie kółka i kwiatki:) Miłą odmiana od stukania w klawiaturę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz